„Antysowiecka” to nie jest najlepsza nazwa dla restauracji uznały władze w Moskowie i nakazały jej właścicielowi zmianę. Uznały, że obraża ona starsze pokolenie Rosjan. Serwująca szaszłyki restauracja nazywa się już "Sowiecka".

Jak powiedział menadżer lokalu Aleksandr Wanin władze uznały, że "Antysowiecka" uraża uczucia weteranów i zagroziły grzywną.

Reuters zauważa, że choć wielu Rosjan ocenia upadek ZSRR w 1991 roku jako fakt pozytywny, to jednak kraj ogarnia fala nostalgii za przeszłością.