Waszyngton zawiesza wynoszącą 800 mln dolarów część pomocy militarnej dla Pakistanu - podał szef kancelarii prezydenta USA William Daley. Dodał, że relacje między państwami są "trudne".

Islamabad podjął kroki, które skłoniły nas do zawieszenia części pomocy, jaką przekazujemy pakistańskiej armii - wyjaśnił Daley w amerykańskiej telewizji ABC. Wspomniał o pogorszeniu się stosunków między USA a Pakistanem od czasu zlikwidowania przez amerykańskich komandosów szefa Al-Kaidy, Osamy bin Ladena. Po tym zdarzeniu Islamabad uznał, że naruszono jego suwerenność terytorialną i zażądał wyjazdu amerykańskich instruktorów wojskowych.

Dziennik "The New York Times" napisał, że USA są zirytowane wydaleniem z Pakistanu swoich szkoleniowców wojskowych i domagają się od władz pakistańskich bardziej zdecydowanych działań przeciwko talibom i innym ugrupowaniom, które walczą z amerykańskimi żołnierzami w Afganistanie.

Cofnięta pomoc stanowi ponad jedną trzecią wynoszącego ponad 2 mld dolarów rocznego wsparcia przeznaczanego przez USA na wspieranie bezpieczeństwa w Pakistanie.