Niektórzy mężczyźni w USA pojawili się wczoraj w pracy… bez spodni. Długie nogawki zastąpili bokserkami. A wszystko dlatego, że wczoraj w Stanach Zjednoczonych obchodzono "Dzień bez spodni".

Dzień, który pozwala mężczyznom na założenie do pracy bokserek i szortów zamiast zwykłych spodni, przypada w każdy pierwszy piątek maja.

Każdy może wziąć w nim udział, studenci, biznesmeni, przedstawiciele władz - przeczytać można na stronie internetowej www.nopantsday.com, która od 10 lat promuje ten dzień wśród Amerykanów.

Nie wiadomo dokładnie, kiedy po raz pierwszy "Dzień bez spodni" był obchodzony. Organizatorzy akcji podają, że mógł to być 1985, lub 1986 r.

Zwyczaj przyjął się zwłaszcza na amerykańskich uczelniach, gdzie traktowany jest jako happening, często kończący się przemarszem wzbudzających sensację grup studentów bez spodni.

Nowy Jork ma swoją wersję obchodów pod nazwą "No pants subway ride", w ramach której organizatorzy proponują mężczyznom przejazd metrem, oczywiście bez spodni.

Taka akcja odbyła się w styczniu tego roku po raz 9. Dołączyło do niej ponad 40 miast na całym świecie.