Około 150 narciarzy utknęło na kilka godzin w powietrzu na wyciągu krzesełkowym w ośrodku narciarskim na północ od Klagenfurtu w Styrii. Zostali już bezpiecznie sprowadzeni na ziemię - poinformowała na Twitterze austriacka policja.
Wyciąg krzesełkowy na szczyt Rosenkranz góry Kreischberg w Alpach Gurktalskich Wschodnich stanął wczesnym popołudniem z powodu awarii technicznej. Narciarzy ewakuowało kilka ekip ratowników górskich i trzy śmigłowce wojskowe.
Według lokalnych mediów naprawa wyciągu trwałaby zbyt długo, dlatego zdecydowano się na akcję ratunkową. Pasażerów informowano w kilku językach przez głośniki, że będą zdejmowani z wyciągu.
Część osób udało się sprowadzić na linach ratownikom górskim, którzy wspięli się na wyciąg, a pozostałych ewakuowały śmigłowce.
Unieruchomione podwójne krzesełka zawisły ok. 7-10 metrów nad ziemią. Pogoda była dobra, bez dużego mrozu, więc nikt nie ucierpiał.
(m)