Niemal dwukrotnie wzrosła liczba morderstw z udziałem byłych amerykańskich żołnierzy, wracających do kraju z misji wojskowych - alarmuje "New York Times". Ofiarami weteranów padają najczęściej żony, dzieci i koledzy z wojska.

Co najmniej 121 amerykańskich weteranów wojny w Iraku i Afganistanu popełniło po powrocie do domu morderstwo lub było o nie oskarżonych – pisze dziennik na swojej stronie internetowej. I dodaje, że ponad połowa zabójstw została popełniona przy użyciu broni palnej. Około 25 zarzutów dotyczyło spowodowania śmierci podczas jazdy po pijanemu lub z naruszeniem przepisów ruchu drogowego.

Jak obliczył dziennik, od rozpoczęcia inwazji w Afganistanie w 2001 r. liczba morderstw, w które zamieszani byli wszyscy amerykańscy żołnierze pełniący służbę i nowi weterani, wzrosła o 89 proc. w porównaniu z okresem 6 lat poprzedzających inwazję - ze 184 do 349.

Dane te nie pochodzą z oficjalnych statystyk, bo nie prowadzi ich ani Pentagon, ani Departament Sprawiedliwości. Dziennik uzyskał je, kompilując dane m.in. z prasy, policji i sądów.