Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przyjrzy się sprawie podwyżek cen, planowanych przez największe krakowskie sieci taksówkarskie - pisze „Dziennik Polski". Chodzi o zbadanie, czy nie doszło do zmowy kartelowej. Taksówkarze twierdzą, że nie ma żadnej umowy między sieciami, a podwyżki są spowodowane wzrostem cen paliw.

Chodzi o planowaną na ten tydzień podwyżkę opłat za przejazd: opłata początkowa ma wzrosnąć z 5 do 7 zł, a postojowa (za jedną godzinę postoju) - z 28 do 35 zł.

UOKiK dowiedział się o sprawie od reporterów „Dziennika Polskiego”. Urząd postanowił wszcząć postępowanie wyjaśniające. Jak przyznał Marek Szarzyński, zastępca dyrektora krakowskiej delegatury UOKiK jednoczesna podwyżka cen w kilku sieciach taksówkowych istotnie może świadczyć o zmowie kartelowej, choć może być też inne wytłumaczenie tego zjawiska.