22-letni włamywacz, który dzisiejszej nocy usiłował okraść stację transformatorową w Katowicach Załężu, zginął porażony prądem o dużym napięciu. Gdy na miejsce dotarły odpowiednie służby, mężczyzna już nie żył.

Policjanci otrzymali informację o włamaniu do stacji transformatorowej. Wewnątrz obiektu znaleźli zwłoki 22-latka. Wszystko wskazuje na to, że mężczyzna włamał się tam, by ukraść elementy transformatora kolejowego - relacjonował rzecznik katowickiej policji, podkom. Jacek Pytel.

Włamywacz miał ze sobą sprzęt do odkręcania metalowych elementów transformatora będącego pod napięciem. Część z nich była już zdemontowana. Mężczyzna nie był wcześniej notowany przez policję za tego typu kradzieże.