Sejmowa komisja śledcza, która bada okoliczności śmierci Barbary Blidy, rozpoczęła posiedzenie, na którym ma kontynuować przesłuchanie Zbigniewa Ziobry. Były minister sprawiedliwości i prokurator generalny stanął przed posłami już pod koniec września. Przesłuchanie trwało wtedy blisko osiem godzin. Podczas posiedzenia doszło do spięcia między Ziobrą a szefem komisji Ryszardem Kaliszem.

Chodziło o wystąpienie ówczesnego ministra w Sejmie wieczorem 25 kwietnia 2007 roku, czyli w dniu śmierci Blidy. Ziobro twierdził wówczas, że nie wiedział wcześniej o tym, że nazwisko Blidy pojawia się w kontekście tzw. afery węglowej. Dlaczego wieczorem w dniu śmierci Blidy, występując w Sejmie, okłamał pan Wysoką Izbę? - pytał polityka PiS Kalisz, dodając: Z zeznań świadków (...) wynika, że miał pan tę wiedzę dużo wcześniej. Dlaczego w Sejmie powiedział pan, że o sprawie (Blidy) dowiedział się dopiero 25 kwietnia 2007 roku?.

Daję panu szansę, żeby wycofał się pan ze swoich słów, bo wytoczę panu postępowanie sądowe - odpowiedział wtedy Ziobro. Wczoraj natomiast poinformował, że złożył pozew przeciwko Kaliszowi i wystąpił o uchylenie mu immunitetu.

Barbara Blida popełniła samobójstwo podczas próby zatrzymania jej przez funkcjonariuszy ABW 25 kwietnia 2007 roku. ABW działała na polecenie Prokuratury Okręgowej w Katowicach w związku z podejrzeniami o korupcję w handlu węglem.