To dopiero początek wakacji, a ratownicy TOPR już kilkanaście razy musieli pomagać tym, którzy uważają, że potrafią chodzić po górach. W weekend śmigłowiec ratunkowy podrywał się do lotu kilka razy dziennie.

Jeden z turystów poślizgnął się na płacie śniegu pod Szpiglasową Przełęczą, inny dostał kamieniem pod Rysami, sporo jest urazów nóg - mówi naczelnik TOPR Jan Krzysztof.

TOPR przestrzega przed burzami i apeluje, żeby turyści wychodzili na wycieczki wcześnie rano, a po pierwszych grzmotach natychmiast schodzić z grani i szczytów.