Policja szuka wandali, którzy zniszczyli kilkanaście nagrobków na cmentarzu w Skoczowie na Podbeskidziu. Jeśli zostaną złapani, usłyszą zarzut profanacji miejsca pochówku.

Wiadomo, że zniszczono 9 mogił na cmentarzu ewangelickim i 7 na katolickim. Część nagrobków ma po kilkadziesiąt lat i policja nie wyklucza, że będzie teraz prosić lokalne parafie o pomoc w dotarciu do właścicieli grobów.

Ale to niejedyny w regionie przypadek zdewastowania cmentarza w ostatnich dniach. W Pyskowicach pod Gliwicami policja znalazła samochód,w którym było kilkadziesiąt nagrobnych wazonów.Jak się okazało skradziono je z 40 nagrobków na cmentarzu w pobliskiej wsi Kotulin. Sprawcy tej kradzieży też są poszukiwani.