Dwa radiowozy policyjne zderzyły się w Białym Dunajcu na Zakopiance. Pojazdami jechali funkcjonariusze zabezpieczający konkursy Pucharu Świata w skokach narciarskich w Zakopanem. Na szczęście nikomu nic się nie stało. W kolizji wzięły udział też dwa inne samochody. Uszkodzone auta nie blokują ruchu na trasie z Zakopanego do Krakowa.

Zakopiańska policja spodziewa się kulminacji natężenia ruchu drogowego wieczorem. Część kibiców chciała jeszcze skorzystać z pięknej pogody jeżdżąc na nartach lub zwiedzając najpiękniejsze zakątki Tatr. Jak do tej pory ruch w mieście i na Zakopiance jest stonowany i płynny. Kulminacji powrotów spodziewamy się dopiero wieczorem. W tym roku zawody odbyły się w piątek i w sobotę, pogoda piękna, więc część kibiców najprawdopodobniej korzysta z niedzielnego wypoczynku w górach - poinformował dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem.

W pogotowiu jest kilka patroli. Przy pierwszym sygnale o wystąpieniu korków policjanci ustawieni w newralgicznych punktach miasta i poza nim będą kierować ruchem. Tak było w latach poprzednich i tym razem z pewnościa zda egzamin - zapewnił funkcjonariusz.

(RMF FM/PAP)