Prokuratura apelacyjna w Białymstoku postawiła zarzuty kolejnym czterem osobom w sprawie wydawania certyfikatów nielegalnie przerobionym automatom do gier. Dokumenty pozwalały zarejestrować urządzenia jako automaty z niskimi wygranymi. W rzeczywistości wygrane przekraczały równowartość 15 euro. Skarb Państwa mógł na tym tracić nawet kilka miliardów złotych rocznie.