Zgodnie z planem przebiegła akcja saperów na Zalewie Szczecińskim niedaleko Świnoujścia. Usuwali dwie miny z czasów II wojny światowej.

Niewybuchy dopłynęły już na morski poligon, gdzie mają zostać zdetonowane.

Utrudnienia związane z akcją już się zakończyły. Najbardziej dotkliwe było zamknięcie na dwie godziny przepraw promowych. Drogę do przeprawy Karsibór blokowały policja i straż pożarna, pilnując, aby nikt nie znalazł się w wyznaczonej przez saperów strefie niebezpiecznej. Około 11:20 ogólnodostępna przeprawa wznowiła kursy. Tuż po 11:30 pływać zaczęły zarezerwowane dla mieszkańców promy Bielik.

Wydobyte niewybuchy, które mają zostać zneutralizowane na poligonie morskim na Zatoce Pomorskiej to brytyjska lotnicza mina morska typu Mark IV - któą znaleziono blisko środka Zalewu Szczecińskiego - oraz brytyjska bomba głębinowa typu Mk-XIII - wydobyta z okolic basenu Mulnik. Zawierają w sobie łącznie blisko 500 kg materiału wybuchowego.

To kolejna akcja usuwania niewybuchów z Zalewu Szczecińskiego. Pozostałości z czasów wojny są znajdowane na dnie przy okazji pogłębiania biegnącego tamtędy toru żeglugowego. 

 

Opracowanie: