​W nocy podpisane zostało porozumienie kończące strajk generalny w zakładach produkcyjnych Paroc Polska w Trzemesznie (Wielkopolskie). Pełnomocnik prawny organizatorów strajku poinformował, że strajkujący osiągnęli sukces; po podpisaniu porozumienia wznowiono produkcję.

Strajk rozpoczął się tydzień temu. Wcześniej pracownicy przez ponad rok domagali się m.in. lepszych warunków płacowych, a także gwarancji umów o pracę na czas nieokreślony. W referendum poprzedzającym strajk takie rozwiązanie poparło ponad 97,5 proc. pracowników.

Pełnomocnik prawny organizatorów strajku, pełnomocnik Zarządu Krajowego OPZZ Konfederacja Pracy, prawnik związkowy Grzegorz Ilnicki podał w mediach społecznościowych, że porozumienie zostało podpisane po godzinie 1. w nocy.


Mamy to, o co walczyliśmy od roku. Ograniczenie umów śmieciowych, 58 umów na czas nieokreślony dla pracowników jeszcze w sierpniu 2021 r. i gwarancje systemowych rozwiązań od 2022 roku. Mamy drugą w tym roku waloryzację płac, która obejmie 600 osób z 800 pracowników, a także pakiet waloryzacyjny na lata 2022-2023 - poinformował.

Jest wreszcie to, na czym pracownikom zależało najbardziej - radykalny wzrost dodatku stażowego. Jego najwyższy wymiar wyniesie 18 proc. płacy minimalnej, co miesiąc. Dodatek będzie się także automatycznie waloryzować, co roku. Niektórzy pracownicy zyskają na nowym dodatku nawet 600 proc. względem poprzedniego. Wynegocjowaliśmy także pulę 300 tys. zł na świadczenia dla pracowników za okres strajku. Upada więc mit, że za czas strajku się nie płaci - dodał.

Ilnicki przyznał, że końcowe kilkanaście godzin ostatecznych negocjacji było "wielkim wysiłkiem".

Firma Paroc zatrudnia ok. 800 osób. PAP nie udało się dotąd uzyskać komentarza firmy.