Chińska policja w Pekinie zatrzymała około tysiąc członków zdelegalizowanej sekty Falun Gong.

Powodem była ich demonstracja zorganziowana na Placu Niebiańskiego Spokoju. Już od kilku dni przedstawiciele sekty mówili o zamiarze zorganizowania demonstracji w przypadającym dziś dniu chińskiego święta narodowego. Na Plac Tianan Men członkowie sekty przyszli z transparentami i ulotkami. Manifestujący zostali otoczeni przez 500-osobowy oddział wojska, a następnie w brutalny sposób umieszczeni w samochodach policyjnych.

Sekta, która stanowi połączenie sztuk walki z pewną forma Buddyzmu, została zakazana w Chinach w lipcu ubiegłego roku. Władze uznają Falun Gong za ugrupowanie zagrażające ustrojowi. Dzisiejszy protest członków sekty był największym od czasów jej zdelegalizowania.

08:00