Więcej zachorowań na grypę zanotowano w ostatnich tygodniach w Zachodniopomorskiem. W zeszłym roku o tej porze chorowało o połowę mniej mieszkańców województwa. W opinii ekspertów nie ma jeszcze powodów do alarmu.
Według Inspekcji Sanitarnej statystyki nie ujmują grypy żołądkowej, która ostatnio zbiera swoje żniwo w Niemczech, jako jednostki chorobowej.
Renata Opiela, rzecznik zachodniopomorskiej inspekcji, powiedziała RMF FM, że są to dolegliwości, którymi potocznie określa się wirusowe zakażenia przewodu pokarmowego: