​52-latek zabrał kluczyki do auta pijanemu kierowcy w Wodzisławiu Śląskim. Mężczyzna miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie.

52-letni mężczyzna zauważył na ulicy jadący zygzakiem samochód. Zatrzymał go, zabrał kierowcy kluczyki i wezwał policję. Powiedział, że czeka przed sklepem, do którego wszedł pijany 26-latek.

Okazało się, że mężczyzna miał już zakaz prowadzenia auta. Grozi mu do trzech lat więzienia.

To kolejny taki przypadek na Śląsku. Kilka dni temu 29-letnia kobieta na stacji benzynowej w Katowicach zabrała kluczyki kierowcy, który miał 3,5 promila alkoholu w organizmie.

(abs)