Dwa dramatyczne wypadki wydarzyły się na ulicach Szczecina w odstępie zaledwie kilku godzin. Samochody potrąciły dwie dziewczynki. Obie na szczęście przeżyły. Jeden z wypadków zarejestrowała kamera monitoringu. Na filmie widać, jak 11-latka wpada na maskę auta, wyprzedzającego inny samochód, i zsuwa się z niej dopiero, kiedy kierowcy udaje się wyhamować.

Zobacz również:

11-letnia dziewczynka została potrącona w czwartek około godziny 16 na ul. Kruczej w północnej dzielnicy Szczecina. Przechodziła przez pasy, przed nimi zatrzymał się samochód. Gdy dziecko było na środku drogi, zza stojącego przed przejściem samochodu wyjechało inne auto, które chciało wyprzedzić stojący pojazd. Dziewczynka nie miała szans uciec. Samochód nie jechał na szczęście zbyt szybko. 11-latka ma uraz kolana i obrażenia głowy, ale jej życiu nic nie zagraża.

21-letni kierowca był trzeźwy. Po wypadku tłumaczył, że wyprzedzając inny samochód był przekonany, że chce on zaparkować. Do tej pory mężczyzna nie usłyszał prokuratorskich zarzutów. Stanie się tak, jeśli okaże się, że leczenie obrażeń dziecka będzie trwało dłużej niż siedem dni. Wtedy kierowca usłyszy zarzut, za który grożą 3 lata więzienia. Jeśli zaś skutki potrącenia będą mniej dolegliwe, wszystko skończy się mandatem.

Inny groźny wypadek wydarzył kilka kilometrów dalej, na ul. Tatrzańskiej. Samochód potrącił tam dziewczynkę, która przechodziła przez jezdnię w niedozwolonym miejscu. Ma wstrząs mózgu i obrażenia nóg.

(edbie)