Krakowska policja zatrzymała 22-latka, który wynajmował fikcyjne kwatery w Zakopanem i nad morzem. Mężczyzna był poszukiwany listem gończym. Miał zasądzonych kilka wyroków - powinien trafić do więzienia na ponad pięć lat.

22-latek ukrywał się w Katowicach. Funkcjonariusze wraz ze strażą pożarną weszli do mieszkania na Załężu siłowo. Mężczyzna nie otwierał drzwi, a z mieszkania było słychać szamotaninę.

22-latek za pośrednictwem internetu wynajmował w Zakopanem i nad Bałtykiem kwatery, do których nie miał praw. Aby uwiarygodnić swoje ogłoszenia, dołączał do nich zdjęcia, zachęcające wczasowiczów do wyboru jego ofert.

Zainteresowani wpłacali zaliczki, by zarezerwować wybrane miejsca. Na ogół w tym momencie kontakt z ogłoszeniodawcą się urywał.

Wiele osób o oszustwie dowiadywało się jednak dopiero po przyjeździe na miejsce, kiedy okazywało się, że podany adres lub kwatera nie istnieją.
22-latek był już ścigany listem gończym. Nakazy zatrzymania go i doprowadzenia do zakładu karnego lub aresztu śledczego wydało kilka sądów. Mężczyzna ma do odbycia ponad pięć lat kary pozbawienia wolności. Trafił już do więzienia.