Najlepszy polski skoczek wylądował na podkrakowskim lotnisku w Balicach. Adam Małysz wrócił z mistrzostw świata w Oslo, gdzie zapowiedział zakończenie kariery sportowej. "To była trudna decyzja, ale przemyślana" - powiedział. Pytany o plany, Małysz odpowiedział "jadę do domu na obiad".

Nie czuję się bohaterem, robiłem swoją pracę. Cieszę się, że dostarczyłem wiele emocji w polskich domach. To jest dla mnie wielka satysfakcja i radość - powiedział Małysz. Pytany o przyszłość polskich skoków, najlepszy polski zawodnik odpowiedział " mamy Kamila, który skacze całkiem fajnie. Młodzieży mamy bardzo dużo. Mnie niepokoi to, że brakuje trenerów i systemu takiego np. jak w Austrii".

Podczas mistrzostw świata w Oslo Adam Małysz wywalczył brązowy medal. Najlepszy polski skoczek stanął na najniższym stopniu podium konkursu indywidualnego na skoczni normalnej. Polak ma w swoim dorobku aż sześć medali z MŚ, w tym cztery złote. "Orzeł z Wisły" czterokrotnie zdobywał także krążki igrzysk olimpijskich.

26 marca 33-letni zawodnik odda swój ostatni skok podczas specjalnie zorganizowanego benefisu w Zakopanem.