Prezydent Rosji, Władimir Putin, przyleciał do Kijowa. To pierwsza wizyta rosyjskiego przywódcy na Ukrainie od czasu pomarańczowej rewolucji i objęcia władzy przez Wiktora Juszczenkę.

Podczas jednodniowej wizyty prezydent Rosji spotka się z ukraińskim prezydentem, a także z premier Julią Tymoszenko. Według rosyjskich mediów, Wladimir Putin chce zademonstrować swoje poparcie dla nowych władz ukraińskich. Jeszcze podczas wizyty, jaką w Moskwie złożył Juszczenko, Putin zapewniał, że nie będzie szukał kontaktu z siłami opozycyjnymi wobec pomarańczowej rewolucji.

Rozmowy nie będą jednak łatwe. Kijów domaga się bowiem od Moskwy zwrotu części majątku radzieckiego, a także ostatecznego wyznaczenia granicy, dzielącej oba kraje. Rosja, z kolei, wyraża zaniepokojenie, że zwrot Ukrainy w stronę Zachodu doprowadzi do ostatecznego upadku Wspólnoty Niepodległych Państw.