To nie było zaskoczenie. Informacje o zwycięstwie Putina potwierdziła, po podliczeniu głosów, Centralna Komisja Wyborcza. Okazało się, że Putin uzyskał ponad połowę głosów poparcia nokautując swych rywali...

Według komentatorów zwycięztwo w wyborach było dla Putina przysłowiową "bułką z masłem". Paryż zastanawia się kim jest tak naprawdę Władimir Putin. Francuski "Le Figaro" pisze, że Putin to jednocześnie były szpieg KGB i rosyjski Pinochet, ale również człowiek energiczny, który może postawić Rosję na nogi. W Niemczech nowy rosyjski prezydent postrzegany jest jako człowiek silny, który może zaprowadzić w kraju porządek, ponieważ jest mocną osobowością z dobrze poukładanym planem działania. Zdaniem komentatorów, Putin jest przeciwieństwem poprzedniego przywódcy Rosji - Borysa Jelcyna. Rosja wkracza w nową erę - reformy praktycznej w odróżnieniu do dotychczasowej teoretyczno-romantycznej - tak komentuje się zwycięstwo Władimira Putina w wyborach prezydenckich w Rosji. Rosyjscy analitycy, zgadzają się, że Putin zwyciężył dzięki niezwykłej popularności, jaką zdobył podczas półrocznego okresu pełnienia funkcji szefa rządu. Rosjanie głosowali na niego, bo mają nadzieję, iż zaprowadzi porządek i że w Rosji, życie będzie łatwiejsze. Wszyscy są zgodni, że dla Putina schody zaczną się dopiero teraz. "Jesteśmy bogatym krajem biednych ludzi" - mówił ostatnio najmłodszy od czasów cara Mikołaja II władca Rosji, obiecując walkę z nierównościami społecznymi, korupcją, i gospodarczym kryzysem. Nie będzie to jednak wcale łatwe. Eksperci podkreślają, że jeśli Putin rzeczywiście chce rozwiązać problemy Rosji musi jak najszybciej rozpocząć gruntowne reformy - strukturalne, fiskalne i prawne. Reformy, których tak na prawdę nigdy nawet nawet nie zaczęto realizować. Komentatorzy podkreślają, że jeśli Putin rzeczywiście chce reform gospodarczych, zacznie od zmian politycznych. Wszyscy zgodnie podkreślają, że zwycięstwo Putina to dla wielu Rosjan ulga po rządach Borysa Jelcyna - lidera nieprzewidywalnego, o  słabym zdrowiu i oskarżanego o korupcję. Zdaniem byłego prezydenta Związku Radzieckiego Michaiła Gorbaczowa to właśnie zmęczeniu Rosjan przeszłością, Putin zawdzięcza swe zwycięstwo. "Rosyjskie społeczeństwo chce wreszcie podźwignąć się z kolan i stanąć z wysoko podniesioną głową" - mówi Gorbaczow. A to właśnie obiecywał Rosjanom Putin - poprawę warunków życia, walkę z korupcją, ubóstwem i niesprawiedliwością oraz przywrócenie Rosji statusu mocarstwa. Jednak już dziś, gdy oficjalne wyniki wyborów wciąż jeszcze nie zostały ogłoszone, Putin powiedział, że skala problemów którym musi sprostać jest tak duża, że nie może obiecywać szybkich zmian i nagłej poprawy. "Cuda się nie zdarzają" - podkreślił Putin. Zaprzysiężenie Putina na prezydenta, planowane jest na początek maja. Do tego czasu skład rosyjskiego rządu pozostanie bez zmian. Zmiany w polityce zagranicznej Rosji po objęciu stanowiska przez Putina zapowiada jednak szef rosyjskiej dyplomacji Igor Iwanow. Sam Putin nie wyklucza, że poprosi o udział w nowym rządzie swych rywali. Najpierw - zastrzega - porozmawia z komunistami, by przekonać się czy ci, są gotowi do takiej współpracy. "Jeśli tak, to ich o to poproszę" - powiedział Putin. Zapowiedział też utworzenie jednomyślnej i doskonale rozumiejącej się ekipy.

Wiadomości RMF FM 08:45

Ostatnie zmiany 09:45, 10:45

Foto: EPA

Zobacz też: