Skradziony w Holandii rower wart 12,5 tys. euro odzyskali policjanci z Tarnowa Podgórnego w Wielkopolsce. Jednoślad wrócił już do właściciela. Policjanci podkreślają, że to jedyny taki rower na świecie.

Skradziony w czerwcu w Holandii pojazd trafił do oferty sklepu w Rokietnicy.

W czerwcu obywatel Holandii zgłosił kradzież z włamaniem do pojazdu renault trafic. Skradziono wówczas pięć rowerów spiętych razem linką zabezpieczającą. Wśród nich znajdował się rower marki Specialized S-Works, skonfigurowany pod indywidualne zamówienie właściciela, o wartości 12,5 tys. euro. Model tego roweru, rozmiar oraz jego malowanie i akcesoria powodują, że jest jedynym egzemplarzem na świecie - podał Piotr Garstka z poznańskiej policji.

Pokrzywdzony umieścił na jednym z portali społecznościowym informację o kradzieży. Do Holendra zgłosił się obywatel Litwy, który poinformował, że właśnie kupił ten rower w Polsce. Ogłoszenie o sprzedaży znalazł na stronie internetowej sklepu w Rokietnicy. Po kilkudniowej wymianie informacji za pośrednictwem internetowego komunikatora, nowy nabywca z Litwy, postanowił oddać rower do sprzedającego i osobiście przywiózł go do Rokietnicy do sklepu, z którego ten rower pochodził i gdzie go kupił.


Policjanci z komisariatu w Tarnowie Podgórnym po uzyskaniu informacji, że w sklepie znajduje się rower mogący pochodzić z przestępstwa zgłoszonego na terytorium Holandii, przeszukali sklep oraz miejsce zamieszkania właściciela sklepu. W wyniku tych działań odzyskali pojazd i przekazali właścicielowi.

Trwa ustalanie, w jaki sposób skradziony w Holandii rower znalazł się w sklepie w Rokietnicy.

(mch)