Mocno powiało w nocy w woj. pomorskim i zachodniopomorskim. Wiatr zrywał linie energetyczne. Na wielu drogach i chodnikach leżały połamane konary drzew. Ranna została jedna osoba, kiedy autobus musiał gwałtownie hamować przed powalonym drzewem w Siemirowicach w pow. słupskim.

Wiatr przewracał drzewa także w pow. wejherowskim. Straż pożarna otrzymała już ponad 70 wezwań do usuwania zablokowanych dróg. W Sopocie i Wejherowie drzewa spadły na samochody - nikomu nic na szczęście się nie stało. Bez prądu są domy w okolicy Wejherowa.

Silny wiatr wiać ma na Pomorzu do wieczora. W porywach może osiągać nawet 110 km/h.

W Zachodniopomorskiem bez prądu są mieszkańcy Międzyzdrojów i okolicznych miejscowości Wicka, Lubina, Wapnicy. Wiatr dał się też we znaki, zwalając na drogi konary drzew w powiatach: kamieńskim, goleniowskim, gryfickim, gryfińskim i drawskim.

Strażacy interweniowali kilkanaście razy i jak informują, wszystkie drogi są już przejezdne.