Po uroczystościach żałobnych na pl. Piłsudskiego w Warszawie nie było żadnych problemów komunikacyjnych. Wszyscy sprawnie się rozjechali - poinformował rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego Igor Krajnow.

Krajonow powiedział, że komunikacja miejska w Warszawie była przygotowana na przewiezienie znacznie większej liczby pasażerów. Po uroczystościach żałobnych na pl. Piłsudskiego wszyscy ich uczestnicy mogli szybko i sprawnie rozjechać się do domów lub na parkingi, gdzie zostawili samochody.

Ludzie dostosowali się do próśb służb miejskich, by zostawili samochody poza centrum i przyjechali komunikacją miejską. Szczególnie wiele osób skorzystało z metra - zaznaczył Krajnow.

Rzecznik MZA poinformował, że ulica Marszałkowska i trasa W-Z zostały otwarte dla ruchu już ok. godz., 16, choć w założeniu miały być zamknięte kilka godzin dłużej. O godz. 18.30 wszystkie autobusy wróciły na Nowy Świat - dodał.

Na sobotnie uroczystości przybyło mniej osób niż się spodziewaliśmy. Nie było więc żadnych kłopotów komunikacyjnych - powiedział Krajnow.

Jak zaznaczył Krajnow, komunikacja miejska jest w pełni gotowa na rozwiezienie wszystkich, którzy biorą udział w nabożeństwie oraz tych, którzy potem zechcą pokłonić się przez trumnami prezydenckiej pary.

Według rzecznika prasowego Komendy Stołecznej Policji podinspektora Macieja Karczyńskiego, pewne trudności komunikacyjne mogą być jeszcze przez pewien czas tylko w okolicy placu Piłsudskiego ze względu na trwające prace przy rozbiórce ołtarza. Zwiększony ruch jest także jeszcze na Nowym Świecie, ale ludzie rozchodzą się i rozjeżdżają bez kłopotów - powiedział.

Na www.rmf24.pl i www.interia.pl zostaną przeprowadzone transmisje wideo i audio uroczystości pogrzebowych w Krakowie. Początek w niedzielę o godzinie 14.