Kilkaset osób wzięło udział w warszawskim marszu Różowej Wstążki. Jego uczestnicy propagowali walkę z rakiem piersi. Organizatorzy chcieli pokazać, że regularne badania pozwalają na wczesne wykrycie nowotworu oraz szybkie i zupełne jego wyleczenie.

Marsz przeszedł ulicami Warszawy, przez Nowy Świat i Krakowskie Przedmieście. Później jego uczestnicy z balonikami w rękach, ubrani na różowo udali się ulicami Miodową i Senatorską do placu Teatralnego. Tam w specjalnym miasteczku można skonsultować się z lekarzem i zrobić bezpłatne badania.

Do wielu kobiet dołączyli także panowie. Akcja "mężczyźni kontra rak piersi" zaowocuje w przyszłości, bo to jest dopiero początek. Ale już dzisiaj można zauważyć, że jest więcej mężczyzn niż zazwyczaj. Myślę, że jest to efekt naszej kampanii - powiedziała Elżbieta Kozik, prezes stowarzyszenia Amazonki.