​Były opozycjonista w PRL Władysław Frasyniuk jest krytykowany za swoje słowa o polskich żołnierzach na granicy polsko-białoruskiej. Były prezydent Lech Wałęsa w rozmowie z Interią poparł jednak Frasyniuka. "Brawo Władek!" - powiedział.

W niedzielę na antenie TVN24 Władysław Frasyniuk nazwał polskich żołnierzy na polsko-białoruskiej granicy "śmieciami". To nie są ludzkie zachowania - trzeba to mówić wprost. To antypolskie zachowanie. Ci żołnierze nie służą państwu polskiemu, przeciwnie - plują na te wszystkie wartości, o które walczyli pewnie ich rodzice, albo dziadkowie - mówił.

Słowa te zostały skrytykowane przez wielu komentatorów, a minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak złożył zawiadomienie do prokuratury. Frasyniuk nie chce się jednak ze swoich słów wycofać i przekonuje, że PiS wykorzystuje sytuację, by wyciszyć sprawę blokowania imigrantów na granicy polsko-białoruskiej.

Frasyniuka popiera były prezydent Lech Wałęsa. Brawo Władek! Podpisuję się, masz rację, tak trzeba, tak trzymać! - mówił w rozmowie z Interią.

Wałęsa stwierdził, że słowa Frasyniuka nie były "za mocne" w stosunku do zachowania żołnierzy na granicy.  

Można owijać, dobierać różne wyrazy, ale on (Frasyniuk) wybrał takie - czytelne i jasne. To dlatego powoduje odzew - uważa były prezydent.