Przed sądem w Toruniu ruszył proces Michała S., oskarżonego o zamordowanie mieszkańca Gniezna i jego żony. Na wniosek prokuratury rozprawy będą utajnione. Mężczyźnie grozi dożywocie.

47-latek miał zamordować mieszkańca Gniezna w jego mieszkaniu. Po zabójstwie Michał S. wraz z żoną ofiary wsiadł do samochodu i wyruszył do Torunia.

W lesie na obrzeżach miasta Michał S. udusił kobietę, prawdopodobnie dlatego, by nie wydała go policji. Ciało ofiary, porzucone w samochodzie, znalazł przypadkowy przechodzień.

Prokuratura utrzymuje w tajemnicy bliższe okoliczności tragedii. Nie wiadomo, dlaczego kobieta zgodziła się wyjechać z zabójcą swojego męża do Torunia.

Mężczyzna jest także podejrzany o zamordowanie na początku sierpnia mężczyzny, z którym przebywał w celi toruńskiego aresztu śledczego. Nieoficjalnie wiadomo, że ofiara zostawiła list z prośbę o pomoc w samobójstwie.