Możliwość dziedziczenia, wspólnego opodatkowania, odmowy składania zeznań przeciwko partnerowi - to rozwiązania jakie przewiduje projekt ustawy o umowie związku partnerskiego. Został on skierowany przez sejmowe komisje do dalszych prac.

Jak powiedział Ryszard Kalisz (SLD), projekt został przygotowany przez organizacje pozarządowe zrzeszone w tzw. grupie inicjatywnej i jest projektem obywatelskim przejętym przez posłów SLD.Wiceminister sprawiedliwości Zbigniew Wrona poinformował, że rząd nie przygotował jeszcze opinii do projektu.

Przewiduje on, że związku partnerskiego nie mogłyby zawrzeć osoby niepełnoletnie, krewni, osoby pozostające w związku małżeńskim lub innym związku partnerskim. Umowa zawierana byłaby pisemnie, z podpisami poświadczonymi notarialnie, a następnie rejestrowana w urzędzie stanu cywilnego. Zawarcie umowy nie skutkowałoby zmianą stanu cywilnego, ale dawałoby możliwość przejęcia nazwiska partnera. Umowa wygasałaby z chwilą śmierci partnera, a rozwiązana mogłaby być na mocy wspólnego pisemnego oświadczenia, a także po upłynięciu sześciu miesięcy od złożenia przez jedną ze stron wypowiedzenia umowy. Rozwiązanie, podobnie jak zawarcie umowy, byłoby rejestrowane w USC.

Projekt zakłada, że po upływie roku od rejestracji umowy partnerzy mogliby m.in. dziedziczyć po sobie (zaliczeni byliby do pierwszej grupy spadkowej), mieliby prawo do pochówku partnera, wspólnego rozliczania dochodów, urlopu opiekuńczego w celu opiekowania się chorym partnerem, ubiegania się o rentę rodzinna po zmarłym, a także odmowy zeznań przeciwko partnerowi.