Należy skrócić kadencję obecnego parlamentu - uważają politycy Unii Pracy. Ich zdaniem Akcja Wyborcza Solidarność wyczerpała swój kapitał polityczny, czego dowodem jest przegrana Mariana Krzaklewskiego w wyborach prezydenckich.
Zamiary Unii Pracy nie kończą się jednak na skróceniu kadencji obecnego parlamentu. Przed wyborami do Sejmu i Senatu chce ona zawrzeć koalicję wyborczą z SLD - mówi Marek Pol, szef Unitów. "Obserwując impotencję obecnie rzadzącego układu jesteśmy przekonani, że Polska potrzebuje pozytywnego sygnału z drugiej strony sceny politycznej. Jeśli Polacy mieliby dojść do wniosku, że cała polska scena polityczna zachowuje się tak jak prawica, byłaby to bardzo zła informacja, której nikomu w Polsce nie życzymy:
Szczegóły porozumienia Unii Pracy z SLD poznamy za kilka dni.
00:30