Uczelnie od października przyszłego roku będą obowiązkowo prowadziły monitoring losów zawodowych swoich absolwentów - wynika z projektu nowelizacji ustawy o szkolnictwie wyższym, a informuje o tym "Dziennik Gazeta Prawna". Szkoły wyższe będą sprawdzać cyklicznie, gdzie i po jakim czasie od uzyskania dyplomu ich byli studenci znaleźli pracę.

Resort chce przetestować rozwiązania w programie pilotażowym, który zostanie sfinansowany ze środków Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki. Jesienią zostanie ogłoszony konkurs na projekty innowacyjne. Uczelnie, które do niego przystąpią, będą się mogły ubiegać o 50 mln zł.

Stały monitoring losów absolwentów pozwoli uczelniom zmodyfikować swoją ofertę edukacyjną, a wyniki badań będą ważnym sygnałem dla maturzystów, którą uczelnię wybrać, żeby na pewno znaleźć pracę w zawodzie.

Czas pomiędzy ukończeniem studiów a rozpoczęciem pracy - w Unii Europejskiej wynosi trzy miesiące, a w Polsce średnio dwa lata. Poza tym 60 proc. polskich absolwentów nie pracuje w wyuczonym zawodzie.