Premier nie został zaproszony na obchody 29. rocznicy pacyfikacji kopalni "Wujek" w Katowicach. Na uroczystości 16 grudnia pojawi się natomiast prezydent. Społeczny Komitet Pamięci Górników nie zaprosił Donalda Tuska, bo "premier niczym wielkim się nie przysłużył sprawie".

Organizatorzy uroczystości podkreślają jednak, że Donald Tusk może przyjechać, jeśli tylko będzie chciał. Prezydent Komorowski na 99 proc. przyjedzie. Dostałem potwierdzenie. Zaprosiliśmy go ze względu na pełnioną funkcję, będzie na uroczystościach po raz pierwszy - powiedział przewodniczący komitetu Krzysztof Pluszczyk.

Według rzecznika rządu Pawła Grasia premier nie jest zapraszany na obchody od kilku lat. To smutne, że polskie tragiczne rocznice są ciągle wykorzystywane do dzielenia Polaków, ale szanujemy wolę organizatorów.

Podczas uroczystości zostanie odsłonięta tablica upamiętniająca sekretarza Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzeja Przewoźnika, który zginął w katastrofie smoleńskiej. Za to, że przez wiele lat nam pomagał- powiedział Pluszczyk. Będzie nam brakować ludzi, którzy co roku tu byli, a zginęli pod Smoleńskiem - Macieja Płażyńskiego, Krystyny Bochenek, Andrzeja Przewoźnika - dodał.

Podczas pacyfikacji kopalni 16 grudnia 1981 r. ZOMO zastrzeliło 9 górników protestujących przeciwko wprowadzeniu stanu wojennego, kilkudziesięciu zostało rannych. Dzień wcześniej podczas pacyfikacji kopalni "Manifest lipcowy" w Jastrzębiu Zdroju rannych zostało 4 górników.