Miażdżącą przewagą głosów mazowiecki region Unii Wolności poparł w niedzielę Donalda Tuska jako kandydata na nowego przewodniczącego partii. Za jego konkurenetem czyli Bronisławem Geremkiem głosowała zaledwie jedna piąta delegatów.

Głosowanie było jawne, mimo, że wcześniej część mazowieckich unitów domagała się utajnienia wyborów. Kiedy do tego nie doszło, opuścili sale obrad. Zwolennicy tajności argumentowali swój wniosek względami proceduralnymi. W zwyczaju Unii Wolności jest utajnianie głosowań kiedy dotyczą one wniosków personalnych - tłumaczył Marcin Swięcicki. Dziwnym zbiegiem okoliczności okazało się potem, że ci wszyscy delegaci popierają kandydaturę Bronisława Geremka. Czyżby bali się otwarcie wystąpić przeciwko Tuskowi? Jak twierdzą to nie strach ale uważają, że czasami jest pewna presja, a czasami ludzie nie chcą publicznie ujawniać preferencji personalnych bo chcą dobrze współpracować ze wszystkimi. Z wyjątkiem garstki zwolenników Geremka, wszyscy włącznie z przewodniczącym regionu Pawłem Piskorskim byli po głosowaniu bardzo zadowoleni. W czasie głosowania nie było na sali Donalda Tuska. Wyszedł, aby nie wywierać presji na delegatów. Wyniki głosowania ostatecznie odczytał Włodzimierz Retelski:

Donald Tusk nie krył zadowolenia z decyzji delegatów. Zdaniem Tuska Unia Wolności ma duże szanse na wygranie przyszłych wyborów parlamentarnych, a on może partii w tym pomóc. Tusk przekonywał, że Unia, prezentując program liberalny, może uzyskać w wyborach parlamentarnych około 16 procent poparcia. Jego zdaniem, o takich możliwościach świadczy wynik, jaki otrzymał w tegorocznych wyborach prezydenckich Andrzej Olechowski. Posłuchaj wypowiedzi Tuska:

Drugi kandydat do fotela przewodniczącego UW - Bronisław Geremek - nie pojawił się na wczorajszym zjeździe. Przysłał natomiast list do delegatów. Podkreślił w nim, że Unia powinna "poszerzać swój centrowy elektorat" zarówno wśród zwolenników Andrzeja Olechowskiego, jak i wśród wyborców Aleksandra Kwaśniewskiego.

O tym czy Donal Tusk będzie szefem Unii Wolności zdecyduje Kongres partii w połowie grudnia. Dotychczasowy przewodniczący Leszek Balcerowicz oświadczył kilka tygodni temu, że nie zamierza ubiegać się o ponowny wybór. Będzie za to starał się o stanowisko prezesa Banku Centralnego. Już w środę w Pałacu Prezydenckim rozpoczną się konsultacje na temat tego, kto ma objąć funkcje szefa Narodowego Banku Polskiego, po odejściu Hanny Gronkiewicz-Waltz. Posłuchaj relacji warszawskiego reportera RMF FM Marcina Firleja:

00:45