Transparent z napisem "I love Puszcza" został ponownie rozwieszony na gmachu ministerstwa środowiska. Na noc został zwinięty. Działacze Greenpeace od wczoraj demonstrują przeciw wycince Puszczy Białowieskiej i chcą rozszerzenia parku narodowego.

Nie było sensu, żeby transparent wisiał, kiedy nikt go nie widzi. Osoby, które go ubezpieczają, wisząc na linach, mogły też odpocząć - powiedział rzecznik Greenpeace Jacek Winiarski.

Na skwerze na tyłach ministerstwa aktywiści, którzy nocowali w namiotach, planują m.in. koncerty Jacka Kleyffa i Roberta Brylewskiego oraz bębniarzy. Jeżeli mieszkańcy budynku na tyłach resortu zgodzą się, by na godzinę przesłonić im okna ogromnym ekranem, wyświetlimy na nim zdjęcia z ostatniej wycinki. Jeżeli nie, pokażemy je na rozkładanym ekranie na skwerze - zapowiada dyrektor Greenpeace Polska Robert Cyglicki.

Greenpeace domaga się zaprzestania wycinki drzew poza ilościami potrzebnymi dla lokalnej ludności i rozszerzenia parku narodowego na cały obszar Puszczy leżącej po polskiej stronie.