Dwaj kierowcy, którzy brali udział w poniedziałkowym tragicznym wypadku w Jankowie Pierwszym pod Kaliszem, usłyszeli zarzuty. W zderzeniu auta osobowego i dostawczego rannych zostało 13 osób. Jedna z nich, 14-latka, zmarła po kilku godzinach w szpitalu.

21-letni kierowca z osobowego auta odpowie za nieumyślne spowodowanie katastrofy ze skutkiem śmiertelnym, bo mimo znaku "stop" nie zatrzymał się przed skrzyżowaniem. Kierowca samochodu dostawczego ma z kolei zarzut narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu jedenastu osób, które przewoził.

W aucie dostawczym były bowiem tylko dwa miejsca siedzące - dla kierowcy i pasażera. Reszta pasażerów siedziała z tyłu auta, na ułożonych paletach, bez żadnych pasów. Po tym, jak ich pojazd zderzył się z osobówką, wszyscy trafili do szpitala. Tam zmarła 14-latka, która była jedną z dwóch najciężej rannych osób.

Zdjęcie z miejsca wypadku publikujemy dzięki uprzejmości portalu faktykaliskie.pl.

(edbie)