Tatrzański Park Narodowy opublikował na swoich stronach oświadczenie dot. kontrowersji wokół kolejki na Kasprowy Wierch. Wczoraj pojawiły się informacje, że TPN żąda jej demontażu. „Zdajemy sobie sprawę z roli – także symbolicznej – Kasprowego dla Polaków. Traktujemy ją jako dobro narodowe, które jest własnością wszystkich i powinno być udostępniane. Nigdy intencją Parku nie było zlikwidowanie kolei linowej „Kasprowy Wierch”, ale celem i obowiązkiem TPN jest uporządkowanie kwestii prawnych” – czytamy w dokumencie.

Tatrzański Park Narodowy opublikował na swoich stronach oświadczenie dot. kontrowersji wokół kolejki na Kasprowy Wierch. Wczoraj pojawiły się informacje, że TPN żąda jej demontażu. „Zdajemy sobie sprawę z roli – także symbolicznej – Kasprowego dla Polaków. Traktujemy ją jako dobro narodowe, które jest własnością wszystkich i powinno być udostępniane. Nigdy intencją Parku nie było zlikwidowanie kolei linowej „Kasprowy Wierch”, ale celem i obowiązkiem TPN jest uporządkowanie kwestii prawnych” – czytamy w dokumencie.
Kolejka na Kasprowy Wierch / Grzegorz Momot /PAP

TPN informuje, że wezwał Polskie Koleje Linowe do zaprzestania naruszeń przysługującego TPN prawa użytkowania wieczystego nieruchomości, nad którymi przebiega trasa Kolei Linowej Kasprowy Wierch.

"Trasa kolei w całości przebiega przez teren będący w granicach TPN, a od stacji w Kuźnicach do części trasy między IV a V podporą nad nieruchomością, której TPN jest wieczystym użytkownikiem. PKL nie zawierała ani z Parkiem, ani ze Skarbem Państwa żadnej umowy regulującej możliwość korzystania z tej trasy" - napisano w oświadczeniu. "W zakresie tej części trasy PKL nie legitymuje się żadnym innym tytułem prawnym umożliwiającym korzystanie z nieruchomości, których użytkownikiem wieczystym jest TPN. Wedle wiedzy TPN takie dokumenty nie istnieją" - podkreślono. Jednocześnie zauważono, że z pozostałej części trasy PKL korzysta na podstawie umowy dzierżawy z Polskim Towarzystwem Turystyczno-Krajoznawczym.

Rzeczywiście Tatrzański Park Narodowy wyznaczył PKL krótki termin do realizacji żądań wskazanych w wezwaniu. Niemniej gdyby PKL zwrócił się do TPN o przedłużenie tego terminu oraz podjąłby rozmowy w celu ugodowego zakończenia sporu i prawnego uregulowania sposobu korzystania przez PKL z nieruchomości TPN, Park byłby gotów przedłużyć wyznaczony termin. Warto zaznaczyć, że

TPN informuje, że już wcześniej wzywał władze PKL do zawarcia ugody w tej sprawie, jednak do niej nie doszło. "16 stycznia odbyło się spotkanie, podczas którego przedstawiciele spółki odmówili zapłaty zaproponowanej kwoty, a chodzi o 2 156 500,00 zł z tytułu bezumownego korzystania od 1 stycznia 2012 oraz 35 942,00 zł miesięcznie za korzystanie z nieruchomości Skarbu Państwa" - wyjaśniono. Podkreślono jednocześnie, że władze parku są cały czas otwarte na ugodowe załatwienie sprawy. 

Całe oświadczenie można znaleźć tutaj

(mn)