Kolejarzom udało się odblokować tory na stacji Gdańsk Wrzeszcz. W końcu ustawili dwa ostatnie wagony, po tym jak w niedzielę wykoleiło się tam 8 węglarek, które zablokowały trasę pociągów dalekobieżnych. Przez to wciąż utrudniony jest ruch kolejowy w Trójmieście, w tym pociągów SKM. Teraz trwa naprawa uszkodzonego torowiska.

Zapowiadano, że pociągi wrócą "na swoje tory" jutro wieczorem, ale jest szansa, że stanie się to dużo wcześniej. Kolejarze nie chcą przyznać tego wprost, ale jest szansa, że tor numer 2 (ten mniej uszkodzony) uda się naprawić jeszcze tej nocy. By go udrożnić, trzeba wymienić uszkodzony rozjazd. Wówczas pociągi dalekobieżne nie będą już tak obciążać torów Szybkiej Kolei Miejskiej, a pasażerowie nie będą musieli przechodzić z peronu na peron.

Co ważne, także na trasę przez Trójmiasto będą mogły wrócić pociągi towarowe, które jeżdżą teraz do portu w Gdyni trasą okrężną. Port w Gdyni jest teraz w zasadzie odcięty od dostaw kolejowych.