Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro polecił wszcząć śledztwo ws. głośnego w ostatnich dniach wyroku dla Tomasza K., który w 2004 roku został skazany na 25 lat więzienia za zabójstwo i zgwałcenie 15-latki. Teraz sprawa wraca na wokandę: zdaniem prokuratury mężczyzna jest bowiem niewinny. Od momentu aresztowania w 2000 roku Tomasz K. spędził za kratami już 18 lat.

Najpierw zginęła 15-letnia Małgosia. Później do więzienia trafił za to młody mężczyzna, stojący u progu dorosłego życia. Jeśli sąd potwierdzi, że niewinny człowiek spędził w murach więzienia 18 lat, to wobec tych, którzy dopuścili do tak fatalnej pomyłki, musi zostać wszczęte postępowanie. Celem będzie ustalenie, czy ponoszą odpowiedzialność za błąd i czy doszło do fałszowania dowodów. Dlatego poleciłem wszcząć śledztwo w tej sprawie - powiedział Ziobro Polskiej Agencji Prasowej.

Postępowanie - jak podaje PAP - ma dotyczyć podejrzenia przekroczenia uprawnień przez prowadzących tę sprawę śledczych i tworzenia fałszywych dowodów, które doprowadziły do skazania Tomasza K. na 25 lat więzienia.

To podwójna tragedia. Dla rodziny Małgosi i Tomasza K. Na mój wniosek prokuratura wystąpiła już do Sądu Najwyższego o wznowienie postępowania w sprawie mężczyzny. Ma doprowadzić do oczyszczenia go z zarzutów - zaznaczył również Ziobro.

Wniosek o wznowienie postępowania ws. Tomasza K., wystosowany przez dolnośląski zamiejscowy wydział Prokuratury Krajowej, wpłynął do Sądu Najwyższego w środę.

Dokument jest bardzo obszerny. Łącznie z wykazem załączników liczy 100 stron. Prokuratura wystąpiła w nim także o uchylenie wyroków obu instancji z 2003 roku i 2004 roku wobec Tomasza K. i jego uniewinnienie - informował Krzysztof Michałowski z sekcji prasowej Sądu Najwyższego.

Już dzisiaj natomiast sąd penitencjarny przy Sądzie Okręgowym we Wrocławiu ma rozpatrzyć inny wniosek Prokuratury Krajowej: o zawieszenie kary dla K. Jeżeli zostanie on rozpatrzony pozytywnie, to skazany prawomocnie w 2004 roku mężczyzna będzie na wolności czekał na rozpatrzenie przez Sąd Najwyższy wniosku o wznowienie postępowania w jego sprawie.

W noc sylwestrową 1996/97 piętnastoletnia Małgorzata K. bawiła się z koleżankami w dyskotece w Miłoszycach pod Wrocławiem. W trakcie zabawy wyszła przed budynek. Kilkanaście godzin później została znaleziona martwa na prywatnej posesji naprzeciwko dyskoteki. Zmarła wskutek wyziębienia organizmu i odniesionych ran. Przed śmiercią została brutalnie zgwałcona.

Z prośbą o ponowne zajęcie się sprawą zwrócili się do Zbigniewa Ziobry w zeszłym roku rodzice Małgorzaty K.

Poleciłem raz jeszcze zbadać okoliczności śmierci 15-letniej Małgosi. Zajęli się tym doświadczeni prokuratorzy i policjanci z Wrocławia. Dzięki ich pracy, mimo upływu lat, udało się zatrzymać mężczyznę, który - jak wszystko na to wskazuje - jest rzeczywistym sprawcą tej potwornej zbrodni - mówił minister sprawiedliwości we wtorek.

Śledztwo zostało wznowione w 2017 roku: w czerwcu prokuratura poinformowała, że w sprawie zbrodni zatrzymano Ireneusza M. Prokurator przedstawił mu zarzut popełnienia przestępstwa zgwałcenia ze szczególnym okrucieństwem i zabójstwa piętnastoletniej Małgorzaty K. Od tego czasu M. przebywa w areszcie.


(e)