Nie ma powodów do paniki - liczba zachorowań na grypę w Polsce jest typowa dla tej pory roku. Nie ma mowy o epidemii - uspokaja Ministerstwo Zdrowia po posiedzeniu komitetu pandemicznego. Według ekspertów większość przypadków zachorowań ma lekki lub umiarkowany przebieg.

W zgodnej opinii ekspertów, liczba zachorowań i podejrzeń zachorowań na grypę w Polsce jest charakterystyczna dla okresu styczeń - marzec. Dostępne dane epidemiologiczne zarówno z Polski jak również z innych krajów wskazują w większości przypadków na typowy dla grypy sezonowej lekki lub umiarkowany przebieg zachorowań - podano w komunikacie po spotkaniu.

Podczas spotkania ustalono, że nie zmienią się obowiązujące rekomendacje dla lekarzy w postępowaniu z przypadkami zachorowań lub podejrzeniami o zachorowanie na grypę. MZ informuje także, że nie ma problemów z dostępnością leków antywirusowych, a ich dodatkowe zabezpieczenie w rezerwach państwowych jest wystarczające.

Po spotkaniu rzecznik GIS Jan Bondar powiedział, że stacje sanitarno-epidemiologiczne będą przypominały lekarzom podstawowej opieki zdrowotnej o konieczności informowania ich o przypadkach zachorowań na grypę. Podczas spotkania zalecono kontynuowanie akcji zachęcającej do szczepień osób powyżej 65. roku życia, chorych przewlekle, małych dzieci - dodał.