Na wyjazd z Polski na Ukrainę w Dorohusku kierowcy ciężarówek muszą czekać co najmniej 35 godzin. W kolejce stoi ponad 300 tirów. W ciągu dnia korek powinno się udać rozładować. 1 listopada w Polsce obowiązuje zakaz poruszania się dla ciężarówek.

Wczoraj kierowcy czekali 40 godzin. Celnicy apelowali o wybieranie innych przejść z Ukrainą. Kolejka miała długość 18 kilometrów. Przejście w Dorohusku jest przez kierowców ciężarówek najchętniej wybieranym przejściem granicznym z Ukrainą. Jego przepustowość została ograniczona z powodu remontu po stronie ukraińskiej w Jagodzinie. Wczoraj na drugim w Lubelskiem przejściu granicznym z Ukrainą, w Hrebennem, tiry odprawiane były bez kolejki.