Województwo pomorskie chce przejąć trójmiejską SKM-kę, popularną kolejkę pełniącą rolę naziemnego metra w aglomeracji. To największy regionalny przewoźnik w kraju: tylko do końca października kolejka przewiozła ponad 30 mln pasażerów.

Teraz SKM-ka jest kontrolowana przez PKP SA. W ciągu tygodnia rozpoczną się rozmowy samorządowców z rządem. Wicemarszałek Pomorza Ryszard Świlski tłumaczy, że województwo, samorządy Gdańska, Sopotu, Gdyni oraz innych miast przez które kursuje kolejka, tak naprawdę za nią odpowiadają. Chcemy to zmienić. Skoro pasażerowie do nas maja pretensję za niepunktualność i awarie to chcemy by SKM należała do nas. I tak dofinansowujemy koszty działania taboru czy modernizacje przystanków - tłumaczy Świlski.

W ciągu tygodnia mają ruszyć rozmowy przedstawicieli województwa z nowym wiceministrem infrastruktury Andrzejem Masselem. Samorządowcy chcą by operacja przejęcia odbyła się bezgotówkowo.