Udają fachowców, urzędników, wysyłają fałszywe wezwania zapłaty. Cel jest jeden: oszukać emerytów. Naciągacze nie maja skrupułów, by od schorowanych ludzi wziąć ostatnie grosze. "Fakt" opisał sześć najpopularniejszych sposobów na oszukanie starszych ludzi.

Najnowszym sposobem na oszukiwanie emerytów jest sprzedawanie urządzeń wytwarzających pole magnetyczne, które ma wyleczyć dolegliwości. Nie dość, że maszyny te nie poprawiają zdrowia, to na dodatek mogą być niebezpieczne.

Na umowe na prąd lub telefon

Drugi ze sposobów oszukiwania starszy ludzi, to naciąganie ich na umowę na prąd lub telefon. Mechanizm zawsze jest podobny: oszuści podają się za pracownika telekomunikacji, operatora telewizji kablowej lub sprzedawce prądu. Namawiają do podpisania nowej, korzystniejszej umowy, dzięki której emeryt będzie mógł zaoszczędzić. Dopiero przy płaceniu rachunku okazuje się, że podpisał on umowę z inną firmą, a rachunek jest znacznie wyższy.

Na zaległy abonament

Trzeci ze sposobów oszustów to naciąganie na abonament. Emeryci otrzymują pisma od Agencji Komorniczej mieszczącej się w Warszawie przy ul. Jana Pawła Woronicza 89 wzywające do zapłaty zaległego abonamentu RTV. To jednak fałszywe wezwanie, bo jak sprawdził "Fakt", takiego adresu w ogóle nie ma.

Na drogą rozmowę telefoniczną

To nowa metoda oszustów telefonicznych. Najczęściej dzwoni numer z egzotycznego kraju, np. z Wybrzeża Kości Słoniowej (kierunkowy +255). Takie telefony najczęściej zdarzają się z samego rana. I natychmiast po jednym-dwóch sygnałach urywają się, żeby nieświadoma osoba oddzwoniła. I wpadła w sidła gigantycznych opłat.

Na urzędnika lub inkasenta

Zdarza się, ze oszuści podszywają się za pracownika urzędu gminy lub skarbowego i zjawiają się u emerytów z informacja, że ma do zapłacenia zaległy podatek. Zapewnia, że można mu zapłacić zaległość w gotówce. Jeśli emeryt nie ma pieniędzy podsuwa wypełniony kwitek z kwotą i z kontem bankowym. Oszuści wykorzystują łatwowierność emerytów. A mało który w takiej sytuacji sprawdzi, czy konto, jakie widnieje na takim blankiecie jest prawdziwe.

Na fachowca od okien

Oszuści udają fachowców np. od okien lub drzwi - pukają do starszych ludzi i przekonują, że mogą wymienić stare na nowe za korzystną cenę. Emeryt nie ma pieniędzy? Płatność rozkładają na raty. Jeśli ktoś zgodzi się na taką wymianę, wręczy pieniądze czy podpisze dokumenty ratalne, może być pewien, że „fachowców” więcej nie zobaczy. Nie zobaczy także okien, które obiecali wymienić. Niestety raty trzeba potem płacić.

(jad)