Koniec dramatu na szczecińskim Pogodnie. Pracownik firmy, która remontowała dach budynku jest już bezpieczny. Groził, że skoczy z dachu, bo jego szef - jak twierdzi - zalega mu z zapłatą.

Na miejscu są policyjni negocjatorzy, którzy rozmawiają z desperatem. Sprawdzają też, czy faktycznie mężczyzna został wcześniej oszukany.