10-letnia dziewczynka z Wrocławia, którą cały wieczór poszukiwała policja, odnalazła się przed północą. Do domu odprowadził ją znajomy rodziny. Okazało się, że dziecko cały czas było o u mężczyzny.

Wczoraj po południu 10-latka wyszła na spacer z mamą. Po trzech godzinach kobieta wróciła do domu sama. Nie chciał też powiedzieć co się stało z dzieckiem.

Matka była leczona psychiatrycznie. Jak w końcu okazało, kobieta zostawiła córkę u znajomego.

Matka została zatrzymana przez policję. Odpowie za narażenie zdrowia lub życia dziecka.