Centralne Biuro Śledcze Policji przy wsparciu Krajowej Administracji Skarbowej rozbiło zorganizowaną grupę przestępczą zajmującą się przemytem narkotyków przy wykorzystaniu dwóch legalnie działających firm transportowych. Na przejściu granicznym w Słubicach psi funkcjonariusz Carlos wykrył ukryte w ciężarówce paczki z heroiną.

Iwona Jurkiewicz, rzeczniczka Centralnego Biura Śledczego Policji przekazała, że działania zainicjowali wrocławscy funkcjonariusze. Ustalili, że na teren Polski z Europy Zachodniej przewożone są narkotyki, a Polska jest nie tylko krajem docelowym, ale także tranzytowym, skąd zabronione substancje trafiają do innych krajów, w tym do Skandynawii. 

Śledztwo zostało wszczęte w Dolnośląskim Wydziale Zamiejscowym Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu.

Pierwszy cios zadano grupie w lutym 2021 roku, kiedy to policjanci przejęli blisko 150 kg haszyszu wartego 8 mln zł i zatrzymali dwóch podejrzanych. Następne uderzenie nastąpiło w kwietniu. Tym razem policjanci CBŚP, wsparci przez funkcjonariuszy Dolnośląskiej i Lubuskiej Krajowej Administracji Skarbowej, przejęli na przejściu granicznym w Słubicach blisko 27 kg heroiny, wartej ponad 6 mln złotych - podała Jurkiewicz.

Sukces labradora Carlosa

Podczas działań wykorzystano psiego funkcjonariusza, labradora Carlosa, który wykrył pakunki z narkotykami w paletach transportowanych do Polski. Znajdowały się w kabinie ciągnika, w szufladzie i na górnym łóżku - przekazała Anita Wielanek, rzeczniczka szefa KAS.

W toku tego postępowania prokurator przedstawił ośmiu osobom zarzuty dotyczące udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, w tym jednej kierowania nią.

Osoby te są podejrzane o przemyt znacznych ilości narkotyków, w tym haszyszu i heroiny oraz wprowadzanie do obrotu znaczących ilości narkotyków. Podejrzanym grozi do 15 pozbawienia wolności - podał Dział Prasowy PK. Siedem osób jest tymczasowo aresztowanych.