„Miasto przepłaca na stadion, wydaje pieniądze na niepotrzebne badania, budżet jest nieprzemyślany, a prezydent Poznania wykazuje się brakiem planistycznych umiejętności” - takie opinie sekretarz miasta Piotr Kołodziejczyk umieścił na swoim blogu. Dzieląc się zastrzeżeniami stracił pracę.

O zwolnieniu swojego pracownika zdecydował prezydent Ryszard Grobelny po przeczytaniu bloga: Taka postawa jest postawą nielojalną w stosunku do mnie i w stosunku do całego urzędu. Ponieważ na dodatek, było to zrobione w sposób zaskakujący, to jeszcze powoduje to, że traci się w takiej sytuacji zaufanie.

Jak dodaje Grobelny, jego podwładny Piotr Kołodziejczyk, złamał zasady, które sam stworzył. Zwolniony sekretarz miasta jest obecnie w Warszawie, gdzie promuje miejskie rozwiązania internetowe. Sprawy bloga nie chce komentować. Jutro, po powrocie Kołodziejczyka, prezydent oficjalnie wręczy mu wypowiedzenie z pracy.