Prokuratura złożyła zażalenie na decyzję Wojskowego Sądu Okręgowego w Warszawie, który zdecydował o zwróceniu jej sprawy polskich żołnierzy z Nangar Khel. Śledczy nie zgadzają się z opinią sądu o istotnych brakach w materiale dowodowym. To już druga decyzja sądu o zwróceniu aktu oskarżenia do uzupełnienia.

W opinii prokuratury to postanowienie wydane zostało z naruszeniem przepisów Kodeksu postępowania karnego. Zwrot sprawy może nastąpić w momencie, gdy spełnione zostaną dwie przesłanki - jeśli wystąpiły istotne braki w postępowaniu przygotowawczym oraz ustalono znaczne trudności w ich usunięciu w postępowaniu sądowym - podkreślił na konferencji prasowej rzecznik Naczelnej Prokuratury Wojskowej, pułkownik Jerzy Artymiak. Dodał, że uzupełnienie materiału dowodowego, zalecone przez sąd, jest w wielu punktach niemożliwe:

O dalszych losach aktu oskarżenia zdecyduje Izba Wojskowa Sądu Najwyższego. Siedmiu żołnierzy jest oskarżonych o zabójstwo cywili.