Dwie łodzie flisackie pokonały wczoraj 23-kilometrową trasę z przystani w Sromowcach Kątach do przystani końcowej w Krościenku nad Dunajcem. Tak flisacy przygotowywali się do rozpoczęcia sezonu - informuje "Dziennik Polski".

Spływ kontrolny był udany. Nie było w wodzie drzew ściętych przez bobry ani kamieni z lawiny - zapewnił Jan Sienkiewicz, prezes Polskiego Stowarzyszenia Flisaków Pienińskich. Dodał, że flisacy bez problemów przepłynęli całą trasę, cumując w Sromowcach Niżnych, Szczawnicy i Krościenku i na miejscu sprawdzając urządzenia do wyciągania łodzi oraz chodniki prowadzące do przystani.

Flisacy na turystów czekają od 1 kwietnia w godz. 9-16. Nie będą jak zwykle pływać w pierwszy dzień Świąt Wielkanocnych, jednak w Lany Poniedziałek wracają do pracy. Oficjalne otwarcie sezonu zaplanowano na 24 kwietnia.