Pomysł władz Sopotu podzielił miasto. Ratusz rozważa zamknięcie dla ruchu samochodowego uliczek doprowadzających do kultowej ulicy kurortu - Monte Cassino.

Mieszkańcy są zachwyceni pomysłem władz miasta. Na jednej z uliczek doprowadzających do „Monciaka” bronią swoich racji. Jest tyle samochodów, że nie można przejść - mówi jedna z kobiet. To jest kurort, a nie samochodziarnia - dodaje inny mieszkaniec miasta.

Tak jest na każdej z uliczek doprowadzających do „Monciaka”. To auta tych, którzy przyjechali tu na nocne imprezy. Gdy się z nimi rozmawia, krytykują pomysł władz miasta.

Niestety, w centrum Sopotu jest tylko jeden parking, a co gorsza nie ma terenów, które można by na nie przeznaczyć. Jeśli więc urząd miasta podejmie decyzję o zamknięciu uliczek w rejonie głównego deptaka Sopotu, to będzie to bardzo odważny krok.