Kilkuset związkowców z "Solidarności" protestowało wczoraj przed Sejmem w obronie Kodeksu Pracy. Nad jego nowelizacją pracował Senat. Według związkowców - wprowadzenie przez Sejm zmian niekorzystnych dla pracowników, w ostatniej chwili, bez konsultacji społecznych - to pogwałcenie zasad dialogu społecznego.

Wczorajszy dialog "Solidarności" z Senatem, zdominowanym przez SLD, odbywał się w dość gwałtownej atmosferze. Związkowcy nie zgadzają się m.in. na to, by pierwszy dzień zwolnienia lekarskiego był bezpłatny oraz na zwiększenie limitu nadgodzin.

Według nich, niedopuszczalne jest także dowolnie długie zatrudnianie pracownika na czas określony, rekompensowanie nadgodzin dniami wolnymi od pracy bez zgody pracownika oraz pozbawianie osób pracujących w małych firmach możliwości tworzenia przedstawicielstw.

W razie nieuwzględnienia postulatów "Solidarność" zaskarży ustawę do Trybunału Konstytucyjnego, Międzynarodowej Organizacji Pracy i innych instytucji.

foto Archiwum RMF

08:25